Historia Czaka – Część 8. Ta wiadomość była dla mnie szokiem :(

Byłam dumna jak właściciele pięknie z nim pracują, jak dobrze rozumieją jego potrzeby. Czak robił się coraz spokojniejszy, różne problemy powoli zaczęły odchodzić w zapomnienie.

Nagle dostaję wiadomość: Czak rzucił się na Agnieszkę. Zastanawiałam się dlaczego to zrobił. Relacje Czaka z Agnieszką były już bardzo dobre. Ta informacja bardzo mnie podłamała. Po skontaktowaniu się z bahawiorystami usłyszałam, że czasem tak bywa, może nastąpić mocny zwrot w terapii. Teriery też miewają problem z emocjami – pierw robią, a później myślą. Trochę te wiadomości podniosły mnie na duchu.

Chwilowe złe samopoczucie Czaka ?

Czak, już na następny dzień przytulał się do Agnieszki. Traktował ten atak jako chwilowy wyskok. Opiekunowie nadal bawili się z nim i ćwiczyli. Znowu był pogodnym, wyluzowanym pieskiem.

Jak dalej postępować z Czakiem

Zaczęły odchodzić kolejne problemy. Czak potrafił już kilka dni nie załatwiać się w domu podczas nieobecności opiekunów. Potrafił zignorować psa, który się na niego rzucał. Wszystkie te pozytywne zachowania bardzo mnie cieszą. Jednak zawsze trzeba być przy nim uważnym, gdyż nie wiadomo kiedy i co skojarzy z czymś nie miłym. Tak nie miłym dla niego, że nie będzie potrafił nad sobą zapanować.

1 thought on “Historia Czaka – Część 8. Ta wiadomość była dla mnie szokiem :(”

Zostaw Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Call Now Button