Historia Czaka
Odwiedziłam w pracy kolegów z liceum. Chłopcy chodzili ze mną do jednej klasy, a teraz razem pracują. Tam spotkałam Marcina ze szkolnych lat.
Pamiętałam, że Marcin opowiadał mi o swoim psie, wiec nie byłabym sobą gdybym nie zapytała co słychać u jego pupila.
Wcześniej polecałam mu różnych behawiorystów, korzystał też ze swoich kontaktów lecz bez efektów i zmian na lepsze. Po krótkiej rozmowie zdecydowałam się że spróbuje im pomoc.
Historia Czaka , tak ma na imię terrier Marcina. Pies jest po sporych przejściach, dwa razy oddawany, w końcu trafił do prawdziwego domu.
Jednak pupil, między innymi zmaga się z lękiem separacyjnym, nerwowo reaguje i szczeka kiedy ktoś wsiada do samochodu. Mocno się stresuje osobami, które wychodzą czy wchodzą do bramy na którą ma widok z okna.
Kiedy słyszy głosy lub wyczuwa ruch na parkingu, momentalnie zaczyna biegać po tarasie odbijając się od ścian czemu często towarzyszy stresowa defekacja i podsikiwanie.
Najgorsze jest to, ze zdarzają mu się agresywne zachowania w stosunku do Marcina narzeczonej, dlatego dla bezpieczeństwa w domu musi nosić kaganiec.
Marcin z Agnieszką nie wyobrażają sobie życia bez Czaka, dlatego bardzo starają się mu pomoc. Nie zwlekając zbyt długo umówiliśmy się na pierwszą wizytę.
Nie mogę się doczekać i jestem bardzo ciekawa, czy moja wiedza i doświadczenie pozwolą pomóc pieskowi. Zatem zapraszam do śledzenia historii o przemianie terriera Czaka. Jednak moja droga prowadzi do psich spraw.