Historia Lucjana – Część 2. Psie potrzeby.

Marta na bieżąco zdawała mi relacje z psiego życia.  Inteligentny piesek szybko zaczął rozumieć, że poza gonieniem cieni i szczekaniem są inne psie atrakcje. W domu udawało się pieskowi położyć i odpoczywać. Niestety w jego przypadku było  wcześniej prawie niemożliwe. Każdy ruch powodował bieganie po domu, a przy okazji gonienie kota. Byłam ciekawa i chciałam na własne oczy zobaczyć postępy w zmianie jego zachowań. Wczoraj zaprosiłam całą drużynę do siebie i mogłam zobaczyć na własne oczy pozytywne zmiany. Zobaczyłam w tych psich czarnych oczach więcej spokoju i luzu. Na spacerach zaczął przybiegać na wołanie.

Poszliśmy na spacer, podczas którego zrobiłam dziewczynom mały wykład o psiej mowie. Jak ważna jest umiejętność rozumienia swojego psa i kiedy i jak reagować w różnych sytuacjach napięciowych dla naszego czworonoga.

Jestem bardzo dumna z dziewczyn, z  zaangażowania i chęci pracy z Lucjanem. Ich spokój, konsekwencja i zrozumienie psich potrzeb sprawiła, że zaczęli się dogadywać. Zaczęli budować wspólną relację opartą na zaufaniu i szacunku. Tak, tak, psu należy się również szacunek i zrozumienie. Po paru wskazówkach podczas spaceru, Lucek zaczął reagować na swoich opiekunów.

Zadziwia mnie swoją mądrością, a równocześnie widać jak potrzebuje jasnych drogowskazów. Potrzebuje wsparcia i spokojnej atmosfery.

5 thoughts on “Historia Lucjana – Część 2. Psie potrzeby.”

  1. Ania jest niestrudzona w poszukiwaniu odpowiednich rozrywek dla Lucjana, próbujemy znaleźc zajęcie, przy którym będzie mu najłatwiej zapomnieć o „pasieniu cieni”, odprężyć się i po prostu dobrze z nami bawić. Ania udziela też porad z zakresu zastosowania metody TTouch w celu zmniejszenia napięcia i stresu oraz porad dietetycznych. Wie wszystko czego nam potrzeba!!!

    1. Anna Zioberska

      Dziękuję 🙂 Staram się dobierać odpowiednie techniki w pracy z Luckiem. Tak, naprawdę dzięki Waszej ogromnej pracy, zrobiliście niesamowite postępy 🙂

  2. Ania to chodząca encyklopedia wiedzy o psich zachowaniach. Obserwowanie jej podczas pracy to czysta przyjemność. Pod jej wpływem nieusłuchany wariat zmienia się w dostojnego, spokojnego pasterza!

  3. Ania odmieniła nam psa. Pomogła go zrozumieć. Zaangażowała całą rodzinę, łącznie z dziećmi w pracę z pieskiem. Wiedza, doświadczenie, empatia, profesjonalizm. Dziękujemy, że stanęłaś na naszej drodze.

Zostaw Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Call Now Button