Problemy zdrowotne – inspirująca historia Bianki

Każdy pies, tak, jak i człowiek, może zachorować. Dzisiaj dzielę się z Tobą historią Bianki, naszej czworonożnej przyjaciółki, z którą w ostatnim czasie sporo przeszliśmy. Przeczytaj artykuł, zobacz, jak ważna jest wiedza, empatia i uważność w trosce o zdrowie psa i dlaczego warto ufać swojej
intuicji i się nie poddawać.

Bianca – problemy ze zdrowiem

Ponad 3 lata temu w naszym życiu pojawiła się Bianca, przepiękny owczarek kataloński, który skradł nasze serca. Niestety, Bianca urodziła się z lekkim zapadnięciem pochwy. Od szczeniaka zmagała się zapaleniem pęcherza i pochwy. Podejrzewałam, że jej problemy zdrowotne są powiązane z wadą
anatomiczną, ale weterynarze nie widzieli związku.

Długa droga do diagnozy

Przez 3 lata chodziliśmy z Biancą do różnych lekarzy. Wizyty, przeważnie, kończyły się na podaniu kolejnego antybiotyku. Sugerowałam weterynarzom, że warto znaleźć przyczynę powracających problemów zdrowotnych. Wspominałam o lekko zapadniętej pochwie, ale za każdym razem słyszałam, że specyficzna budowa anatomiczna, nie ma związku z powracającymi stanami zapalnymi.
Lekarze twierdzili, że Bianca, widocznie, ma tendencje do problemów z pochwą i pęcherzem. Kiedy, zaniepokojona, mówiłam, że suczka co 4 godziny musi wychodzić na spacer, reakcja była podobna: widocznie piesek tak ma.
Jeden z weterynarzy poszedł w kierunku problemów behawioralnych i stwierdził, że Bianca wymusza wyjście na spacer, żeby zwrócić na siebie uwagę i przyjemnie spędzić czas na dworze. Inny lekarz powiedział, że częste popuszczanie moczu wynika z tego, że pies chce zaznaczyć teren. Kiedy po spacerze po mokrej trawie mój kochany zwierzak zaczął załatwiać się co dwie godziny i znów miał zapalenie pęcherza, usłyszałam, że Biance siadła odporność i trzeba ją wzmocnić probiotykami.
Chodzenie po weterynarzach, diagnozowanie i bezskuteczne zaleczanie trwały przez 3 lata.
Mimo tych licznych głosów i diagnoz, wiedziałam, że problem mojego psa tkwi głębiej. Zaprzeczałam tezom postawionym w gabinetach lekarskich i szukałam dalej. Zresztą, mam już w tym doświadczenie, bo kiedyś sama zmagałam się z poważną chorobą, którą trudno było wyleczyć.
Uratował mnie mój upór i mądrość specjalistów, którzy byli zatroskani, dociekliwi i znaleźli przyczynę.

Lekarz, który widzi przyczynę

W końcu, w kolejnej klinice, po licznych poszukiwaniach, spotkałyśmy weterynarza, który sam zwrócił uwagę na wadę pochwy. Lekarka powiązała nietypową budowę anatomiczną z powracającymi stanami zapalnymi Bianki i zaproponowała plastykę sromu.
Okazało się, że wada anatomiczna (duża łechtaczka i nieprawidłowe ułożenie warg sromowych), tworzyła bardzo dobre warunki dla rozwoju bakterii. Stąd były powracające stany zapalne.

Bianca wraca do zdrowia

Po zabiegu widzimy ogromną poprawę: Bianca załatwia się co 8 godzin. Nie znaczy, ale załatwia się pełnym dużym strumieniem. Czy przeziębienia będą powracać? Tego jeszcze nie wiemy. Sprawdzimy.


Trzymaj za nas kciuki!

Zostaw Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Call Now Button